Pamiętam, że pierwsze posty na tym blogu oraz moje podejście skupione były głównie na temacie redukcji tkanki tłuszczowej. Oczywiście gdy mowa o zdrowym odchudzaniu nie da się ominąć tematów związanych z chorobami, powszechnymi dolegliwościami czy stanem emocjonalnym. Zawsze uważałam, że trzeba być zdrowym aby schudnąć. Niestety wiele osób wciąż nie czuje tego powiązania i nie utożsamia braku sukcesu w redukcji wagi z (czasami niezidentyfikowanymi) problemami zdrowotnymi. Dlatego kolejne posty do końca miesiąca będą na temat odchudzania z różnych zdrowotnych perspektyw.

Pisałam kilka razy jakie potencjalnie mogą zaistnieć
problemy związane z odchudzaniem i dlaczego
diety nie działają. Wymienione przeze mnie czynniki są tymi najbardziej powszechnymi przeszkodami w redukcji. Jednak aby mieć świadomość jak wpływają na nasze ciało trzeba trochę wyższego poziomu abstrakcji.
Dr. Bryan Walsh, który specjalizuje się w kwestii redukcji tkanki tłuszczowej bardziej od fizjologicznej strony i w swojej
książce pogrupował te czynniki na bardziej ogólnym poziomie i myślę że taki podział pozwala na konkretne kompleksowe spojrzenie na całą sprawę. Bo odchudzanie jest kwestią zdrowia całego naszego organizmu i nie możemy go traktować jako wyizolowanego bytu zależnego tylko i wyłącznie od diety i ćwiczeń.
Zdrowe ciało nie ma problemów ze spalaniem tkanki tłuszczowej i analogicznie z jej gromadzeniem. Potrafi utrzymać prawidłową masę ciała (nie oznacza to koniecznie 15% bf czy idealnej sylwetki) bez restrykcyjnych diet, liczenia kalorii, spędzania godzin w klubie fitness czy też wiecznego myślenia na temat jedzenia. Obce mu są napady głodu, zachcianki czy strach przed pewnymi produktami.
Jest wiele mniej lub bardziej ważnych procesów zachodzących w naszym organizmie na co dzień, które mogą zaburzyć redukcję tkanki tłuszczowej. Czynniki takie jak dieta, aktywność fizyczna, geny, przeszłość dietetyczna czy stan zdrowia wpływają na pracę całego naszego ciała. Ale to nasza fizjologia zdecyduje jak dobrze nasz organizm będzie reagował na dietę czy ćwiczenia.
Możemy wyodrębnić kilka kluczowych kwestii jakie mają znaczenie w całej układance (właściwie to Dr. Walsh już to zrobił). Postaram się wyjaśnić dlaczego akurat te aspekty powodują brak rezultatów w odchudzaniu. Poniżej będę podawać czynnik oraz jego konsekwencje, które bezpośrednio wpływają na zablokowane spalanie tkanki tłuszczowej.
Czynnik wpływające na utratę tkanki tłuszczowej:
– nieustabilizowany poziom cukru
– dysfunkcja komórki
– stan emocjonalny
– praca mózgu i neurotransmiterów
– zaburzenia hormonalne
– problemy z nadnerczami
– problemy z jelitami
– problemy z tarczycą
– problemy z systemem odpornościowym
Każdy z powyższych ma wpływ na inny (wszystkie). Czyli niestabilny poziom cukru może być wynikiem lub przyczyną problemów z nadnerczami. Kłopoty jelitowe mogą powodować upośledzone reakcje systemu odpornościowego, a system odpornościowy alergie pokarmowe. Nadwyrężone nadnercza wywołają zmianę w równowadze hormonalnej, ale też zaburzenia hormonalne mogą przeciążyć pracę nadnerczy itd. Jak widać wszystkie te czynniki w jakiś sposób są od siebie zależne, tak jak nasz organizm funkcjonuje jako całość i nie można żadnego z jego systemów traktować w izolowany sposób. To jest właśnie holistyczne podejście.

A konkretniej jakie są konsekwencje poszczególnych czynników, które mają związek z zablokowaną redukcją tkanki tłuszczowej?
1) Nieustabilizowany poziom cukru we krwi
– insulinooporność
– leptynooporność
– problemy ze snem
– hipoglikemia
– zmęczenie/uczucie słabości
– stan zapalny
– stres oksydacyjny
– niedobory składników odżywczych
2) Dysfunkcja komórki
– stres oksydacyjny
– uszkodzenie DNA
– zmęczenie
– zmniejszona produkcja ATP
– zaburzenie równowagi kwasów tłuszczowych
3) Stan emocjonalny
– brak wyników
– destrukcyjne myśli
– niezdrowe przekonania
– samosabotaż
4) Praca mózgu i neurotransmiterów
– neurodegeneracja
– brak silnej woli/motywacji
– przeciążanie układu współczulnego
– zachcianki
– zmniejszone wydzielanie enzymów
5) Zaburzenia hormonalne
– brak przyrostu tkanki mięśniowej
– stan zapalny
– wzrost estrogenu/testosteronu (mężczyzna/kobieta)
– choroby serca
– problemy seksualne
6) Problemy z nadnerczami
– niedobory składników odżywczych
– problemy ze snem
– odwodnienie
– brak regeneracji
– stan zapalny
7) Problemy z jelitami
– stan zapalny
– zmniejszone wydzielanie kwasu solnego
– zmniejszona odporność
– zmniejszone wydzielanie enzymów
– wzrost infekcji
– zaburzenie równowagi flory bakteryjnej
– nieszczelne jelita
8) Problemy z tarczycą
– zaburzona konwersja T4 w T3
– niskie TSH
– zaburzona konwersja hormonów w jelitach
– zmiany na poziomie receptorów (każda komórka ma receptory tarczycy)
9) Problemy z systemem odpornościowym
– skłonność do infekcji
– nietolerancje pokarmowe
– choroby autoimmunologiczne
– stan zapalny
Do tych wszystkich czynników warto dorzucić jeszcze problemy z detoksem, o czym już pisałam, ale postaram się rozwinąć temat w kolejnych postach. Patrząc na taki podział można sobie wyobrazić jak ważna jest prawidłowa praca naszego organizmu jako całości. Wszystkie konsekwencje zaburzenia jakiegokolwiek z systemów wpływają na redukcję tkanki tłuszczowej, ale również mają znaczenie dla pozostałych systemów. O powiązaniu między tymi konsekwencjami a blokowanie redukcji będę jeszcze pisać, zaczynając od nieustabilizowanego poziomu cukru, o czym już powstało parę postów na tym blogu 🙂